wtorek, 23 października 2012

Knicks @ Sixers 90:98 22/10/2012 Preseason‏


       Nowojorczycy przegrali trzeci mecz z rzędu w pre-season. Była to również trzecia porażka z drużyną ze swojej dywizji. W przerwaniu złej passy nie pomogło nawet to, że Sixers wystąpili w mocno okrojonym składzie wystepując m.in. bez Evana Turnera i Jrue Holidaya, nie wspominając o kontuzjowanym Andrew Bynumie. Mecz został rozegrany w Carrier Dome- hali Syracuse Orange, drużyny uniwersyteckiej Carmelo Anthony'ego. Był to pierwszy występ Melo przed tą publicznością w barwach Knicks i raczej nie zaliczy go do udanych. 

PIERWSZE PIĄTKI


Felton, Kidd, Brewer, Anthony, Chandler

Ivey, Richardson, Wilkins, Young, Allen

1 KWARTA 23:26

Knicks zmotywowani dopingiem kibiców Syracuse mocno rozpoczeli kwartę wychodząc na prowadzenie 7:0- m.in. po 'trójce' Feltona i alley-oopie Chandlera rozegranym z Melo. Później maszyna się zacieła, a Philadelphia dublując punkty Nowojorczyków przeprowadziła run 14:0. Później gra się wyrównała, głównie dzięki 'Hustle and Muscle' Anthony'ego. Jednak Knicks pozostawali mało-agresywni w obronie i pozwalali na łatwe wjazdy pod swój kosz- głównie w 'transtition defense'.

Kluczowa akcja: Rewelacja pre-season- Wayns przeprowadził fast-brak przez całą długość parkietu i w momencie faulu oddał udany lay-up, po czym trafił osobisty. Nowojorczycy wydają się być bardzo podatni na tego typu akcje
Najlepszy zawodnik: Carmelo Anthony

2 KWARTA 44:62 (21:36)

Niechlubne drugie kwarty w preseason- z czego wynikają? Poza Copelandem, brak innego scorera z ławki? Philadelphia przejeła całkowicie kontrolę nad grą- z łatwością zdobywali punkty, a do tego 'wszystko im wchodziło' z dystansu. Podopieczni Collinsa całkowicie zamrozili Nowojorczyków w ataku. Knicks zaniechali starań w obronie, nie kontestowali rzutów- w pewnym momemncie Chandler z tego wszystkiego nie wytrzymał i sfrustrowany wydarl się na Novaka, który nie kwapił się do pomocy w obronie. Gra ofensywna Nowojorczyków wygląda bardzo nieporadnie- wszystko na siłę, nie było komu zdobywać punktów. Zwyczajnie źle, po obu stronach parkietu. 


Kluczowa akcja: Copeland przy wjeździe pod kosz ostro fauluje Waynsa, który musiał zejść do szatni i nie pojawił się już na parkiecie
Najlepszy zawodnik: Jason Richardson

3 KWARTA 72:76 (28:14)

Knicks postawili wszystko na jedną kartę, a mianowicie na grę za 3 punkty- co jak się później okazało pozwoliło im wrócić do gry. Zdecydowanie lepiej wygladał ruch piłki, który pozwalał na oddawanie rzutów w rytm gry. Nowojorczycy zaskoczyli też defensywnie, zmuszając Sixers do błędów i strat- dobra gra w obronie zenergetyzowała zawodników do lepszej gry w ataku. Swego rodzaju zrywem do przeprowadzenia szybkiego 'runu' były dwie akcje Feltona dające Nowojorczykom 5 punktów- najpierw wjazd pod kosz zakończony lay-upem, a później trafiony rzut za 3.
Kluczowa akcja: Na niespełna minutę przed końcem kwarty Melo trafia za 3 przy czym jest faulowany przez Wilkinsa- pudłuje rzut osobisty, a Knicks zbliżają się na 4 punkty do Sixers 
Najlepszy zawodnik: Raymond Felton

4 KWARTA 90:98 (18:22)

Na początku ostatniej odsłony meczu znowu 'zaiskrzyło' pomiędzy Copelandem, a Prigionim- dwójką graczy ponownie zademonstrowała znakomitą współpracę w ofensywie. W 3 minucie czwartej kwarty Copeland zagrał do Prigioniego, który trafił za 3 punkty i doprowadził do wyniku 77:79. Chwilę później aregentyński rozgrywający odwdzięczył się Copelandowi- asystując mu przy udanym ścięciu zza linii końcowej parkietu. Jednak Sixers nie spuszczali z tonu, a trzy-punktowe akcje J-Richa pomogły im przebrnąć przez trudne chwile. Powrót na parkiet starterów Knicks, nie tylko im nie pomógł, a nawet przeszkodził Nowojorczykom przerywając owocną współpracę Copelanda i Prigioniego. Knicks jednak były potrzebne zatrzymania w obronie, dlatego też pojawił się Chandler.

Kluczowa akcja: Jason Richardson rzuca dwa razy za 3 punkty z rzędu dając Sixers 6-cio punktowe prowadzenie. Chwile później Richardson rzuca się w trybuny po piłkę.
Najlepszy zawodnik: Jason Richardson

OCENY ZAWODNIKÓW (w skali od 1 do 10):

6 Raymond Felton- dzięki jego trafionym rzutom za 3, Knicks wrócili do meczu. Jednak jego gra jako rozgrywającego pozostawiała wiele do życzenia. Z Feltonem i Melo na parkiecie reszta zawodników rzadko jest włączana do gry. 

3 James White- zdecydowany wjazd pod kosz zakończoy lay-upem w pierwszej kwarcie, później niczym szczególnym się nie wyróżniał

6 Carmelo Anthony- rozpoczął mecz w swoim alma mater od 'nuthin-but-net', zbierał, podawał, wchodził pod kosz w swoim stylu- nazywanym przez Clyde'a 'Hustle and Muscle'. W ostatniej odsłonie prezentowal się słabo, przetrzymywał piłkę- nawet przy potrojeniach nie odgrywał do partnerów, a Sixers skutecznie go ograniczali

3 Kurt Thomas- gra cały czas tak samo, troche spóźnia się w obronie, przez co fauluje, w ataku trafił swojego jumperka

6 Tyson Chandler- za łatwo pozwalał wieżdżać pod kosz graczom Sixers w pierwszej połowie- jakby mało agresywny, znowu nieudana próba rzutu z pół-dystansu. Bardzo dobrze na deskach i w trzeciej kwarcie świetnie współpracował z Kiddem pozwalając Sixers zdobyć jedynie 14 punktów.

3 Ronnie Brewer- było widać, że dopiero wrócił po kontuzji, będzie potrzebował czasu żeby się wgrać, rozpoczął przygodę z Knicks od airballa

6 Jason Kidd- jego postawa w obronie  w trzeciej kwarcie zenergetyzowala cały zespół 

3 Steve Novak- ustrzelił tójkę 'off the dribble', później nie mógł odnaleźć swojego rytmu strzeleckiego, najwyraźniej  potrzebuje asysty J.R.'a, słabo po defensywnej stronie, gracze Sixers mijali go jak chcieli- stąd też frustracja ze storny Chandlera, 

6 Pablo Prigioni- Knicks z nim na parkeicie wyglądają jak zespół, stara się wszystkich włączyć w grę, atakuje przeciwnika już od linii końcowej i to skutecznie, ma nos to przecinania podań

6 Chris Copeland- Knicks mają ostatnio szczęście do graczy znikąd, wie jak wymuszać faule, gra dobrze tyłem do kosza, nie szuka już tylko pick-and-roll, dostrzega partnerów i nawet z piłką na deskach potrafi stworzyć sobie dogodna sytuację do oddania rzutu. Szkoda, że pod koniec czwartej został stłamszony przez nieudane popisy indywidualne Melo, bo naprawdę dobrze się zapowiadało.

Mychel Thompson, Henry Sims- grali zbyt krótko, aby ocenić

*player of the game Jason Richardson






2 komentarze:

  1. myślałem że wytne Novaka z monitora w tym meczu... straszna sie z niego dupa zrobiła po podpisaniu kontraktu, dzięki któremu pewnie kilku zawodników (K-Mart) przeszło koło nosa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każde jego pudło to kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy dolarów wyrzuconych w błoto. Jak nie trafia to jest nie przydatny, bo w obronie ma za zadanie tylko ograniczyć ilość błędów do minimum.

    W tym roku kontrakt Novaka nie przeszkodził Nowojorczykom w uzyskaniu jakiegokolwiek innego zawodnika, bo zwyczajnie wykorzystaliśmy jego Early Bird Rights. Ale za sezon czy dwa, jego gaża może wpłynąć na tyle, że przez tzw. "Apron" Knicks nie będę mogli dokonać żadnej transakcji sign-and-trade.

    OdpowiedzUsuń